Gmina Nowe Miasto Lubawskie Logo: Gmina Nowe Miasto Lubawskie Natura Możliwości Ludzie

Aktualności dla turysty

W ratownictwie wodnym i powodziowym OSP Bratian spisuje się na medal

Ilustracja do informacji: W ratownictwie wodnym i powodziowym OSP Bratian spisuje się na medal
Srebro druhen w kategorii kobiet i X miejsce mężczyzn w klasyfikacji generalnej to efekt ciężkich zmagań ochotników z Bratiana, którzy w weekend (23-25 czerwca) reprezentowali gminę podczas XI Mistrzostw Polski Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym. W Licheniu Starym wystartowali w 7. konkurencjach. Wartość zdobytych nagród, w postaci sprzętu, umundurowania i talonów na zakup sprzętu, to aż 10 tys. zł.
 
 
 
Były to 11. mistrzostwa z udziałem naszych strażaków. Z roku na rok obserwujemy znaczny progres, druhowie powracają w rodzinne strony z coraz to lepszymi wynikami.
 
- Zawody, w których bierzemy udział już od 2004 roku, poza swoją rangą (biorą w nich udział najlepsze załogi z całej Polski) mają jeszcze niesamowity klimat. Spotykają się tu ludzie ze wszystkich regionów kraju; ludzie których łączy ta sama pasja – pomoc innym. Każda z drużyn ma inny sprzęt. Są tu pontony, łodzie aluminiowe i plastikowe z silnikami od 20 do 150 koni mechanicznych. Nikt się nie przejmuje tymi różnicami. Każdy walczy do końca, dając z siebie wszystko co tylko może. Nie ma zawiści pomiędzy drużynami. Mówimy sobie, że „w przyszłym roku to my będziemy lepsi i Was pokonamy”. Na tych zawodach rodzą się przyjaźnie pomiędzy zespołami.
 
Opowiada Jacek Ławicki, sternik bratiańskiej drużyny.
 
 
 
 
Tym razem OSP Bratian wystawiła drużynę żeńską w składzie: Wioleta Mędrzycka - sternik, Iwona Zielińska, Dominika Giziewska, Beata Dreszler oraz męską: Jacek Ławicki - sternik, Michał Szwechowicz, Piotr Podwojewski, Leszek Orzechowski.
 
- Nasze dziewczęta wypadły świetnie, brały udział w tych samych konkurencjach co mężczyźni i udało się im zdobyć II miejsce w klasyfikacji kobiet (w generalnej XXVI). Załoga męska w zeszłym roku zajęła XVI miejsce w klasyfikacji generalnej, teraz X.  Widzimy znaczny postęp w wyszkoleniu naszych zawodników - pomimo tego, że nie posiadamy na wyposażeniu łodzi wiosłowej oraz możliwości doszlifowania swoich umiejętności do poziomu najlepszych załóg w kraju. Chwali Pan Jacek.
 
 
 
 
 
Pan Jacek streścił nam też po krótce 3-dniowy pobyt w Licheniu Starym. Opowiedział szczególnie o konkurencjach, w których o zwycięstwie decydował czas ich wykonania.
 
- Pierwsza konkurencja rozpoczęła się w piątkowy wieczór, w całkowitych ciemnościach. Zmierzyliśmy się z budową wału przeciwpowodziowego. Polegało to na podłączeniu przez jednego z zawodników najaśnicy do agregatu prądotwórczego, w celu oświetlenia terenu działań. Następnie pozostali członkowie drużyny musieli przenieść przez piaszczystą plażę, na odległość 15 m, 21 worków z piaskiem i ułożyć z nich wał - w określony regulaminem sposób.
 
- Sobotnie zmagania zaczęły się od wyścigu łodzi wiosłowych. W tej konkurencji startowało już tylko 3. zawodników. Ich zadaniem było: zepchnięcie łodzi z plaży do wody, przepłynięcie nią do boi znajdującej się około 50 m od brzegu i powrót na linię startu. Podczas nawrotu za boją odbywała się zmiana wiosłującego.
 
- Następne było holowanie łodzi wiosłowej łodzią motorową wraz z manewrowaniem. Polegało to  na przepłynięciu łodzią motorową pewnego odcinka, podłączeniu na hol łodzi wiosłowej, wykonaniu slalomu i dopłynięciu do mety. Z łodzi wiosłowej nie mogło wypaść wiosło. Tutaj udało się nam wywalczyć tytuł II Wicemistrza w klasyfikacji generalnej.
 
- Jak na prawdziwego strażaka przystało, nie mieliśmy ani chwili wytchnienia. Organizatorzy zechcieli sprawdzić naszych sił w rzucie rzutką ratowniczą i kołem do celu. Musieliśmy trafić rzutką z pomostu wprost do bramki ustawionej 15 m od pomostu - zawodnik miał 5 rzutów. 3 z nich musiały trafić w bramkę lub 5 w strefę rzutu ustawioną na 12 metrze. Następnie musiał wskoczyć do wody, przenieść rzutkę  przez światło bramki i wrócić na pomost. Osoby rzucające kołem wykonywały zadanie analogicznie z tym, że bramka dla koła była na 10 metrze, a strefa dorzutu na 7.
 
- To jeszcze nie koniec sobotnich zmagań. W kolejnej konkurencji przesiedliśmy się z powrotem na nasze „stalowe rumaki”. Tym razem podejmowaliśmy poszkodowanego z pomostu z użyciem łodzi motorowej. A wyglądało to tak: po starcie załoga wskakuje do swojej łodzi i opływa kilka bojek, następnie zatrzymuje się przy pomoście, na którym leży manekin-poszkodowany. Jeden z zawodników wyskakuje z łodzi, podaje poszkodowanego ratownikowi, wskakuje z powrotem do łodzi i omijając jeszcze kilka boi, załoga dociera na linię mety. W tej rywalizacji nie daliśmy nikomu szansy na zwycięstwo. Uzyskaliśmy przewagę aż 4 sekund nad kolejną z załóg, uzyskując tytuł Mistrza Polski w podejmowaniu zagrożonego przez powódź przy użyciu łodzi motorowej w klasie łodzi powyżej 50km.
 
- W niedzielę były już tylko 2. konkurencje. Pierwsza z nich to podejmowanie poszkodowanego przy użyciu łodzi wiosłowej, która wyglądała podobnie do wyścigu łodzi wiosłowych. Jedyną różnicą było to, że zamiast zmiany wiosłującego, jeden z zawodników wskakiwał do wody, odpinał przypiętego do boi manekina i podawał go ratownikowi w łódce wiosłowej. Podczas powrotu łodzi do brzegu, ratownik znajdujący się w wodzie, cały czas musiał dwoma rękoma dotykać łodzi. Po dopłynięciu zespołu do brzegu 2. osoby wyciągały manekina i przenosiły go do punktu pomocy, następnie udawały się na linię mety.
 
- Ostatnią najbardziej widowiskową konkurencją było manewrowanie łodzią motorową – slalom. W tej konkurencji pobiła nas tylko najsilniejsza (100 konna) łódka, uzyskując nad nami 3-sekundową przewagę. W tej konkurencji zdobyliśmy tytuł Wicemistrza Polski w manewrowaniu łodzią motorową.
 
 
 
Zawody wygrała drużyna z Lichenia, na II miejscu uplasowała się ekipa z Opoczna, a na III OSP Wilczyn.
 
 
 
 
Foto: OSP Bratian
Filmy video na fanpage: OSP Bratian
 
 

Elementy dodatkowe powiązane z tym akapitem w informacji

Galeria zdjęć

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją

  • Data utworzenia: 28.06.2017
  • Autor:Agata Nowicka

Zobacz także