Od 6 lat na skwerku w Gwiździnach rośnie Dąb Pamięci, posadzony na cześć zamordowanego w Miednoje asp. Franciszka Chały, wszystkich ofiar sowieckiego mordu tamtego czasu oraz tych, którzy w 2010 roku zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Dąb z małej sadzonki stał się przez te lata młodym drzewem. Niech wraz z jego wzrostem utrwala się więc nasza pamięć o tragicznej przeszłości, bo jest ona niezbędna do budowania dobrej przyszłości naszego narodu.
Dnia 12 kwietnia br. społeczność Szkoły Podstawowej im. ks. Kazimierza Wróblewskiego w Gwiździnach, ze sztandarem na przedzie, udała się na skwer, by przywołać wspólnie pamięć poległych. Dyrektor szkoły - Hanna Błaszkowska przypomniała okoliczności posadzenia Dębu, natomiast proboszcz miejscowej parafii - ks. Józef Cierkowski, poprowadził modlitwę w intencji wszystkich upamiętnionych tego dnia.
Uczniowie uczcili znanych i bezimiennych bohaterów poetyckim montażem słowno - muzycznym. Była też chwila ciszy, złożenie kwiatów i zapalenie symbolicznego znicza.
(Źródło: Henryk Zagórski)